Przepis na gołąbki bez zawijania
Cześć Kochani! Jakiś czas temu na moim Instastories wrzuciłam Wam zdjęcia mojej wariacji na temat gołąbków bez zawijania. Zalałyście mnie ogromną ilością pytań o ten przepis i postanowiłam, że w końcu Wam go pokaże. Bardzo lubię klasyczne smaki w nowych wersjach, właśnie tak będzie w tym przypadku. Mój przepis będzie różnił się od pozostałych – czym? Przekonajcie się sami!
Czas przygotowania: 40 minut
Porcja dla: 4 osób
No to na czym polega różnica? Ja do swoich gołąbków zazwyczaj używam mięsa drobiowego, np. indyczego, a zamiast klasycznej kapusty używam kapusty pekińskiej! Obecnie w sklepach możecie użyć młodej odmiany, która idealnie nadaje się do tego typu kotlecików. Pysznie i zdrowo! Czego będziecie potrzebowali?
Do gołąbków:
- 500 g mielonego mięsa drobiowego
- 100 g białego ryżu (jedna saszetka)
- połówka kapusty pekińskiej
- pieprz
- sól
- 2 łyżki kaszy manny
- majeranek
- 2 łyżeczki zmielonej, ostrej papryki
- 1 łyżeczka przyprawy do drobiu
- 1 jajko
- natka pietruszki
Do sosu pomidorowego:
- 2 szklanki bulionu
- 3 łyżki koncentratu pomidorowego
- śmietana 18%
- łyżka mielonej, słodkiej papryki
- 1 łyżka cukru
- pieprz
- krojone pomidory z puszki
Z racji tego, że gołąbki podaje klasycznie – z ziemniakami, zawsze zaczynam od nich. Obieram je i wstawiam, by mogły ugotować się w czasie przygotowania gołąbków. Następnie nastawiam wodę na ryż, pamiętajcie by gotować go krócej niż zwykle, 7 minut w zupełności wystarczy. (Ryż dojdzie podczas pieczenia kotlecików) Do dużej miski wkładam mięso i po kolei dodaje wszystkie składniki: przyprawy, posiekaną natkę pietruszki, dosypuje kaszę. Wszystko dokładnie mieszam. Następnie, do tak przygotowanego mięsa dodaje drobno posiekaną kapustę pekińską, biały ryż i wbijam jajko. Całość ponownie mieszam i formuje 8-9 gołąbków.
Nastawiam piekarnik na 180 stopni. By kotleciki były chrupiące obsmażam je na patelni z każdej strony na klarowanym maśle, po 2 minuty z każdej strony. Następnie wkładam je do piekarnika na 15 minut, by doszły w środku.
Teraz mam 15 minut na odcedzenie ziemniaków oraz przygotowanie sosu. W garnku gotujemy bulion (może być z kostki rosołowej), dodajemy wszystkie przyprawy i koncentrat pomidorowy. Sos zagęszczamy pomidorami z puszki, całość blendujemy. Do smaku dodaje 2-3 łyżki śmietany 18%.
Gołąbki podaje z ubitymi ziemniakami, całość posypuje koperkiem i polewam dużą ilością sosu pomidorowego.
Smacznego! 😉
P.S Podaj dalej jeśli smakowało!
Buziaki, Agness