Mamy to na co się odważymy

Slider
 mamy to na co sie odwazymyWitajcie! Kto by pomyślał, że mija właśnie 10 lat od kiedy założyłam swój pierwszy profil na platformie photoblog. Jako 14-letnia dziewczyna chciałam być tak fajna jak koleżanki, być na bieżąco i mieć swoje miejsce w sieci. Wtedy dzieliłam się z Wami moją codziennością, pasją do tańca, chciałam motywować innych do działania. Byłam uparta, zmotywowana i nastawiona na swoje cele jak mało kto. Marzyłam wtedy o wielkiej karierze tancerki, życiu w trasie, treningach od rana do nocy – pamiętam to bardzo dobrze. Chciałam za wszelką cenę udowodnić sobie i innym, że nie potrzeba znajomości i wielkich pieniędzy by móc spełniać swoje marzenia.

mamy tyle na ile się odważymy

Niedzielnie – zaczynamy 20 tc!

Chciałam powiedzieć Wam, że absolutnie nie mam pojęcia kiedy to zleciało – ale dzisiaj zaczynam 20 tydzień ciąży. Mamy połowę! Oby druga była dla mnie tak łaskawa w obejściu. Jak do tej pory przytyłam 4 kg i czuje się świetnie. Zauważyłam dużą poprawę kondycji moich włosów, choć nie mogę niestety powiedzieć tego samego o mojej cerze. We wtorek mamy USG połówkowe, na którym w 100% potwierdzimy płeć naszego dziecka. Wreszcie będę mogła myśleć o wyprawce. Całe to tworzenie nowego miejsca w domu i oczekiwanie na maleństwo jest niesamowicie fascynującym przeżyciem.

“Dziecko pięknieje, zaczynają rosnąć włoski na głowie” – edziecko.pl

Pytałyście mnie o poduszkę w kształcie litery „C”, której zdjęcie dodałam na instagram. Poduszka jest skierowana dla kobiet w ciąży, które mają problem ze spaniem w wymuszonej pozycji „na boku”. Ja uwielbiałam spać na brzuchu i plecach, więc spanie bez niej sprawiało mi dużą trudność. Po całej nocy mocno bolał mnie kręgosłup. Z zakupu jestem bardzo zadowolona i polecam serdecznie. Spotkacie się z wieloma opiniami, że to zbędny wydatek. Ja się z tym nie zgadzam. Kojec przyda się nie tylko do snu, ale też do karmienia, a potem do nauki siadania. Przy zakupie zwróćcie uwagę na to, czy ma wymienne poszewki oraz czy jest dobrze ubita.

W tym tygodniu działo się dosyć sporo. Byłam w kinie na dwóch filmach: „Konwój” oraz „Sztuka kochania”. Obydwa filmy to polskie produkcje, więc tym bardziej uważam, że warto je zobaczyć. Jeżeli chodzi o słynną już historię Wisłockiej, polecam wybrać się z przyjaciółką. Świetny humor gwarantowany!

Oprócz mebli, ciuchów, kosmetyków i dodatków, jednym z najważniejszych zakupów jest wózek. Dziewczyny, jesteście w stanie polecić mi jakieś wózki 3w1? Nie mam pojęcia, jak zabrać się za ten temat. Wszędzie widzę dziewczyny z wózkami 3-kołowymi, ale czy to jest praktyczne? Na co zwrócić uwagę, czym się kierować przy wyborze? Będę bardzo wdzięczna za pomoc.

Właśnie skończyłam gotować zupę pomidorową i szykujemy się na przyjazd znajomych. Życzę Wam udanego wieczoru. W kolejnym poście wrócimy do obiecanego tematu – walentynek. Oraz odpowiem na Wasze pytania. Zostaw ślad po sobie, będzie mi miło!